To wcale nie jest idealna przyjaźń, czyli o pułapce friendzone
O tym, że ktoś wpadł we friendzone słyszymy coraz częściej. Co to właściwie jest? Czy to coś niebezpicznego, przed czym powinniśmy się chronić? Prawda jest taka, ze friendzone nie jest groźne, aczkolwiek może przyczynić się do wielu negatywnych skutków, w tym znacząco wpłynąć na relacje społeczne i nasze życie emocjonalne.
Przyjaźń nie taka idealna
Friendzone (z języka angielskiego friend zone, oznaczającego w polskim tłumaczeniu sferę przyjacielską) to sytuacja, kiedy w relacji przyjacielskiej jedna z osób zaczyna czuć coś więcej, a druga zupełnie tego nie zauważa i preferuje kontynuowanie układu czysto przyjacielskiego. Wiele osób uważa, że nie jest możliwa przyjaźń miedzy mężczyzną a kobietą ale osoby uwikłane we friendzone mogą to potwierdzić.
Jak wygląda to w praktyce?
Jak zaczyna się i wygląda friendzone?
Friendzone zaczyna się zazwyczaj bardzo niewinnie. Nowopoznana osoba nas fascynuje, jest ciekawa, lubimy spędzać z nią czas i robimy to coraz częściej. Jest miło, wiele rzeczy robimy razem, zaczynamy się sobie nawzajem zwierzać, coraz bardziej sobie ufać i? nic. Nie ma mowy z drugiej strony o żadnej bliżej relacji w tym zbliżeniu intymnym. Rozwija się wiec piękna przyjaźń, a my chcemy czegoś więcej. Niestety, druga strona zdaje się zupełnie tego nie zauważać, interesuje się innymi osobami płci przeciwnej, raniąc nas przy tym. Diagnoza jest prosta i nieco brutalna: wpadliśmy właśnie w pułapkę friendzone i wyjście z niej nie będzie takie proste. Sposoby są dwa. Po pierwsze: szczera rozmowa o swoich uczuciach. Nic nie dało i druga strona nie chce związku? W takim razie plan B, czyli ewakuacja. Lepiej chyba być singlem niż przyjacielem, który kocha nieszczęśliwie, prawda?
Jak uniknąć uwikłania się we friendzone?
Czy da się uniknąć takiej sytuacji i nie wpaść w to błędne koło? Jest to możliwe ale wymaga wiele uwagi z naszej strony. Po pierwsze, powinniśmy nauczyć się mówić o swoich uczuciach. Jeśli widzimy, że relacja pogłębia się, zacieśnia i zaczyna nam zależeć na drugiej osobie w ten szczególny sposób, powiedzmy jej o tym. Jeśli druga strona nie czuje tego samego (przynajmniej na razie) będziemy o tym wiedzieć odpowiednio wcześniej i unikniemy bolesnego rozczarowania oraz długiego i trudnego wychodzenia z relacji typu friendzone. Dostanie "kosza" już na początku znajomości jest o wiele zdrowsze dla naszego życia emocjonalnego niż długie trwanie we friendzone i próby ucieczki z niego z jednoczesnym lękiem o zakończenie relacji.
Dlaczego powstaje friendzone?
Wiele osób zadaje sobie pytanie, dlaczego w ogóle dochodzi do sytuacji, kiedy relację możemy określić mianem friendzone. Czy ludzie naprawdę nie widzą, że przyjaciel lub przyjaciółka chce związku? Że kocha, pragnie i zrobi wszystko, aby druga osoba chciała z nią być? W wielu przypadkach oczywiście tak jest, dajemy za mało wyraźne sygnały, nie umiemy nazywać rzeczy po imieniu ani mówić o swoich uczuciach. Z trudem wielu osobom przychodzi nazywanie swoich emocji, mówienie, że kogoś kochamy, za kimś tęsknimy, kogoś pragniemy, ktoś nas fascynuje. Brak takiej jednoznaczności może skutkować brakiem zdecydowania drugiej strony, ponieważ nie wie ona, czy tamta osoba chce związku, więc woli bezpieczniejszą przyjaźń. Ponadto, może ono powstać także na bazie traumatycznych doświadczeń z przeszłości, w tym zdrady czy rozwodu rodziców. Taka osoba boi się zaangażować i stworzyć związek. O wiele bardziej sprawdzonym rozwiązaniem jest dla niej posiadanie zaufanej osoby i trwanie w przyjaźni.
Komentarze